31.03.2013

Recenzja: "Królestwo cieni" - Celine Kiernan Review: "The Crowded Shadows" - Celine Kiernan

Tytuł: Królestwo cieni
Autor: Celine Kiernan
Wydawnictwo: Dolnośląskie
Liczba stron: 512
Data wydania: październik 2011
Ocena: 8.5/10


Opis: Wynter Moorehawke podróżuje przez nieprzebyte lasy w poszukiwaniu zbuntowanego księcia. W ciemnościach czai się wielu nieprzyjaciół. Dziewczyna nabiera otuchy, gdy spotyka Raziego i Christophera. W ślad za przyjaciółmi podążają też dawni wrogowie, a Wynter musi stawić czoła strasznym Wilkom. Bohaterowie szukają schronienia u Merronów - tajemniczych ludzi z Północy. Okazuje się jednak, ze Merroni sprzymierzyli się z odwiecznym wrogiem królestwa...

 
Pierwszą część serii przeczytałam dawno temu, przy czym miałam po przeczytaniu lekką obsesje na punkcie tej serii. Tak bardzo mnie wciągnęła książka, że musiałam dobrać się do reszty, co oczywiście mi się nie udało, ponieważ następne części nie były wtedy wydane w Polsce. Takim o to sposobem zapomniałam o tej lekturze aż do niedawna, kiedy zobaczyłam ją w bibliotece.

 
Muszę przyznać, iż ten tom jest tak samo wciągający, jak nie bardziej, jak poprzedni. Fabuła jest interesująca i nieprzewidywalna, a akcja toczy się w idealnym tempie. Nie powoduje senności ani ziewania, jak również nie możliwości nadążenia za wydarzeniami. Poza tym nie jest monotonna. 

 
Bohaterowie mają bardzo złożone osobowości oraz łączą w sobie wiele sprzeczności, nie są idealni ani nijacy. To dobrze, ponieważ dużo przyjemniej i ciekawiej czyta się książki, w których jesteśmy w stanie utożsamić się z postaciami a do tego wydają nam się one bardzo realne. Czytając mam wrażenie, jakby to były prawdziwe osoby, a nie ktoś wykreowany przez autorkę. Z tego mogę wnioskować, że pisarka wzorowała się na ludziach przez siebie znanych. Główna bohaterka, którą nota bene bardzo polubiłam, ma bardzo silną osobowość i przy okazji udaje jej się pozostać wrażliwą i podatną na zranienia, kruchą.

 
Co mnie w miarę często irytuje w książkach, które czytam, to miejscowy brak logiki. Chodzi mi tu na przykład o to, że czasami autorzy zapominają o pewnych rzeczach, bądź wydarzenia raptem pojawiają się z nikąd nie mając żadnego odniesienia we wcześniejszym tekście. I nie mówię tu o przypadkach gdzie jest wprowadzony nowy wątek. Niestety w tej lekturze pojawiają się takie momenty. Dodatkowo nierzadko zachowanie bohaterów jest bez sensu i w sumie rzecz biorąc nie pasuje do ich charakteru.

 
Podsumowując, książka jest wciągająca i po przeczytaniu pozostawia myśl, iż chce się więcej. Nie jest to typowy paranormal romance biorąc pod uwagę to, że ani wątek miłosny ani paranormalny nie wydaje się być wątkiem głównym. Nie zmienia to faktu bycia owej lektury wartą przeczytania. Chciałabym ją polecić każdemu, kto lubi i czerpie przyjemność z czytania, jak również osobom, które nie są tak bardzo entuzjastycznie nastawione do książek. 



Title: The Crowded Shadows
Author: Celine Kiernan
Publisher:
Orbit

Pages: 560
Publication date: september 2010
Grade: 8.5/10


Synopsis: Wynter Moorehawke has fled the dangers of court for bandit-infested forests, seeking exiled prince Alberon. But more than just thieves lurk in these shadows. Every tyrant and zealot who has ever threatened the kingdom is sending emissaries to meet Alberon, whose motivations seem unclear. Razi and Christopher had also set out to track Alberon, and find Wynter as enemies close in. With a savage wolf clan on their heels, they must seek sanctuary with the nomadic Merron. But this leaves them enmeshed in a net of sinister black magics and forbidden ritual. Their safety and the kingdom's future will depend on a web of alliances and hostilities. And Alberon and his war machine sit at its heart.

First tome of this trilogy I have read some time ago, whereby I had a small obsession about this series. It was so addictive I had to read rest of the books, which was impossible to do, because they weren't published yet in Poland. This way I have forgotten about the whole series till recently, when I saw this book in the library.

I have to admit that this volume is as addictive as the first one was, if not more. The plot is interesting as well as unpredictable and it has the perfect rate. It doesn't make you sleepy or yawn nor doesn't make you loose the thread while reading. Moreover it isn't monotonous.

Characters have very complex personalities and they have many contradictions. They aren't perfect or vague, which is good because it is more curiously and fun to read books when you can identify with the characters. When reading I have an impression that the heroes are real people not someone created by the author. By this I can conclude that the writer was modelling them on people she knew. The main character, which I like a lot, is a very strong personality at the same time staying sensitive and vulnerable. 


Something that annoys me a lot in books I read, is that they lack logic. I mean sometimes authors forget about some things or events come out of blue, with no support in previous text. Sadly in this lecture such moments occur. Additionally frequently behaviour of the characters is irrational and it doesn't suit their personality.


To sum up, this book is very addictive and after reading it leaves you wanting more. It isn't a typical paranormal romance taking into account that nor the love or paranormal threads seem to be the main ones. It doesn't change the fact that this book is worth reading. I would like to recommend it to everybody that likes and enjoys reading as well as people who aren't that enthusiastic about it. 


Recenzja bierze udział w Wyzwaniu paranormal-romance
 

25.03.2013

Recenzja : "Kocham cię prawie aż po śmierć" - Tate Hallaway Review: "Almost to die for" - Tate Hallaway

Tytuł: Kocham cię prawie aż po śmierć
Autor: Tate Hallaway
Wydawnictwo: Amber
Liczba stron: 288
Data wydania: maj 2011
Ocena: 7.5/10


Opis: Gdzie lepiej umawiać się na randki: na sabatach czy w podziemnym królestwie wampirów?
Szesnastka wcale nie jest taka słodka. A decyzja o wiecznym przeznaczeniu to naprawdę trochę za dużo dla dziewczyny, która po prostu chce przebrnąć przez liceum…
 Prezent na szesnaste urodziny Anastazji to największy szok w jej życiu. Bo pojawia się jej nieznany tata, który jest… wampirem. A dokładnie - królem wampirów. I chce, żeby córka zajęła należną jej pozycję u jego boku.
Na szczęście w żyłach Anastazji płynie również (po mamie) krew czarowników.
Na nieszczęście wampiry i czarownicy są śmiertelnymi wrogami…
Ana jest bliska szału z powodu rodziców, którzy skaczą sobie do oczu o jej przyszłość. A wszystko staje się jeszcze bardziej zwariowane, kiedy o jej uczucia zaczynają rywalizować przystojny czarownik-rockman i melancholijny wampir-buntownik...

Wydaje mi się, że myśl o przeczytaniu tej książki musiała trochę dojrzeć w mojej świadomości i dopiero niedawno się ujawniła. To dobrze z racji tego, iż jest to dopiero 1 część serii, a póki co nie widać, żeby reszta tomów była nawet planowana do wydania. W takim wypadku zostanie przeczytanie mi ich po angielsku.

Książka jest bardzo wciągająca, ponieważ akcja toczy się w takim a nie innym tempie, czyli na tyle szybkim, aby czytelnik chciał się dowiedzieć, co będzie dalej. Początek jest dość dziwnie skonstruowany, nie ma żadnego wprowadzenia, od razu zostajemy "wrzuceni" do świata powieści. Nie znaczy to jednak, że jest to minus. Mnie bardzo zaintrygowało takie zawiązanie fabuły.

Bohaterka jest dość realistyczna, co prawda jej charakter i niezdecydowanie są mocno irytujące. Ponad to, fabuła jest niezmiernie podobna do innych książek z gatunku paranormal. Mam tu namyśli trójkąt miłosny, jest to temat na tyle oklepany, że nie jest łatwo znaleźć coś nowego w tym temacie. Na nasze szczęście nie jest to wątek, na którym skupia się całe opowiadanie. Główny wątek jest interesujący i życiowy.

Najciekawsze w tej książce jest to, iż możemy sceny, może nie dokładnie to, co się wydarzyło, ale ich sens, przełożyć na nasze życie. Komu z nas rodzice nie narzucali bądź nie narzucają swojej woli, podczas gdy my chcieliśmy czegoś innego? Lektura pokazuje jak bohaterka radzi sobie z tym i pozostaje niezależna.

Muszę przyznać, że pomimo swoich minusów książka bardzo mnie wciągnęła i pozostawiła niedosyt. Jest to krótka i przyjemna lektura. Z czystym sercem polecam ją każdemu, kto chce, chociaż na krótki czas oderwać się od życia codziennego.
 
Title: Almost to die for
Author: Tate Hallaway
Publisher:
Penguin Group

Pages: 256
Publication date: march 2010
Grade: 7.5/10



Synopsis: On her sixteenth birthday, Anastasija Parker learns that her so-called deadbeat dad is actually a vampire king. And he wants Ana to assume her rightful position at his side, in spite of the fact that she has witch's blood running through her veins-from her mother's side.
Too bad witches and vampires are mortal enemies. And now Ana's parents are at each other's throats over her future. It's up to Ana to make a choice, but deciding your eternal destiny is a pretty big deal for a girl who just wants to get through high school.

It seems to me that the thought of reading this book had to ripen in my consciousness and broke through recently. It is good actually because it's only first book in the series and so far it doesn't seem like the rest is going to be published in Poland. Such way I will have to read them in English.

The book is addictive due to peace of action, which is fast enough to keep the reader interested what will happen next. The beginning is structured pretty weird. There is no introduction, we are just thrown into the books' world. It isn't anything bad though. It intrigued me a lot.

The heroine is realistic, however her character and shilly-shally drive me mad. Moreover the plot is very similar to other paranormal books. I mean this love triangle. This thread is so
hackneyed that it isn't easy to find something new and interesting. Nevertheless it isn't the main thread, which is interesting and universal.

The most appealing in this book is that you can actually relate the events in the book to our own life. Who hadn't been forced with their parents’ opinions when you wanted something different? The reading shows how main character deals with this and still stays independent.

I have to admit that despite its cons the book was very addictive and left me wanting more. It's an easy, interesting short reading. I would recommend it to all the people out there that want to leave their every day life behind even for small amount of time.

Recenzja bierze udział w Wyzwaniu paranormal-romance

21.03.2013

Recenzja: "Na zawsze" - Alyson Noel Review: "Everlasting" - Alyson Noel

Tytuł: Na zawsze
Autor: Alyson Noel
Wydawnictwo: Dolnośląskie
Liczba stron: 272
Data wydania: wrzesień 2012
Ocena: 5.5/10


Opis: To szósta i zarazem ostatnia część porywającej opowieści o losach Ever Bloom i jej bliskich. Ever i Damen musieli zmierzyć się z najpotężniejszymi wrogami, walczyć ze złem, zazdrością i zdradą. Teraz, by na zawsze być razem, muszą wrócić do samego początku i podważyć wszystko, w co wierzą. Czy przetrwają tę najpoważniejszą próbę miłości? Wierni czytelnicy wreszcie dotrą do zaskakującego finału!

Jak wiecie poprzednia część nie przypadła mi do gustu, jeśli chodzi natomiast o tą, to mogę powiedzieć, że jest trochę lepsza. Niestety nie jest przez to bardziej wciągająca. Fabuła jest bardziej dopracowana, a bohaterowie trochę mniej rozlaźli, co nie zmienia faktu, iż ich przewidywalność mnie dobija. 

W przeciwieństwie do poprzedniego woluminu ten nie sprawia wrażenia napisanego tak o, byle tylko coś napisać. Wszystkie wątki rozpoczęte w poprzednich częściach zostają doprowadzone do końca. Jest kilka ciekawych szczegółów wplecionych w fabułę. Mimo to książka przez większość czasu pozostaje bardzo przewidywalna, a czasami nawet usypia czytelnika. 

Najbardziej zaskakującym momentem wydaje się być zakończenie, tego to aż tak bardzo się nie spodziewałam. Muszę przyznać, że jest kilka zwrotów akcji, ale gdyby jeszcze one były jakieś zdumiewające albo nie do przewidzenia, to miałoby to jakiś sens. Przy takim stanie rzeczy tylko utwierdza mnie w przekonaniu, iż wiem, co dokładnie się wydarzy.

Zastanawiałam się, komu mogę polecić tą książkę i wymyśliłam, że powinnam ją zarekomendować tak samo jak poprzednią część. Tak, więc jeśli ktoś rozpoczął czytanie serii uważam, że warto przeczytać wszystkie tomy.
 
Title: Everlasting
Author: Alyson Noel
Publisher:
Macmillan Children's Books

Pages: 336
Publication date: july 2011
Grade: 5.5/10

Synopsis: With 3.2 million copies of her Immortals series in print, Alyson Noel is one of the hottest paranormal teen authors writing today. EVERLASTING is the sixth and final instalment of the epic love story that has enchanted readers across the world. Ever and Damen have spent centuries facing down bitter rivals, jealous friends and their own worst fears--all in the hope of being together forever. Now in EVERLASTING, their destiny is finally within reach. Will they be united ...or torn apart forever? Readers will finally discover the truth in this anxiously awaited conclusion!

As you all know I didn't like the previous part as far as this is concerned I can say it's a little bit better. However it isn't any more attention grabbing than the previous. The plot is more polished and characters less sloppy but it doesn't change the fact that their predictability is killing me.

Unlike the previous part this one doesn't give the impression of being written just because it was compulsory. All the threads started before are now being completed. There are some interesting details weaved onto the plot. Nevertheless the book for most of the time is so predictable and sometimes even sends you to sleep.

The most surprising moment in the book seems to be the ending, who would expect something like that. I have to admit there are some turning points. If only they were astonishing or hard to foresee, it would make sense. But with how it is they just confirm me in my belief that I know exactly what will happen next.

I had wondered to whom I can recommend this book and I made up my mind that I should what I did with the previous one. So, if someone had started reading this series it is worth to read all the books.


Recenzja bierze udział w Wyzwaniu paranormal-romance

19.03.2013

Spotkanie lubelskich blogerów książkowych!

Hej! Dzisiaj chciałam poinformować Was o spotkaniu lubelskich blogerów książkowych, które odbędzie się 6 kwietnia o godzinie 14:30 w księgarnio-kawiarni ''Między Słowami'' przy ul. Rybnej 4/5, w Lublinie. Na pomysł wpadła Edith z bloga KULTURALNIE. Jestem pewna, że spotkanie będzie bardzo interesujące :) Jeśli tylko macie możliwość dojechać, a jesteście z Lublina bądź okolic, serdecznie zapraszamy.  

Jeśli macie jakieś pytania, bądź chcecie się zapisać, zachęcam do dołączenia do naszej grupy na facebooku Blogerzy książkowi - Lublin i okolice. Możecie również kontaktować się z Edith - edith26@gazeta.pl  

Osoby, które byłyby zainteresowane uczestniczeniem w tym spotkaniu, proszę o w miarę szybki kontakt, ponieważ organizatorka Edyta (Edith) musi wiedzieć ile osób pojawi się na spotkaniu. Wszystkich serdecznie zapraszamy!

16.03.2013

Recenzja: "Nocna gwiazda" - Alyson Noel Review: "Night star" - Alyson Noel

Tytuł: Nocna Gwiazda
Autor: Alyson Noel
Wydawnictwo: Dolnośląskie
Liczba stron: 288
Data wydania: styczeń 2012
Ocena: 5/10


Opis: Haven wciąż obwinia Ever o śmierć swego chłopaka, choć był to jedynie nieszczęśliwy wypadek. Ever musi się zmierzyć zarazem ze straszną tajemnicą Damena, tajemnicą - która kryje się w jednym z jej dotychczasowych istnień. Dziewczyna stawi czoła swemu najgorszemu wrogowi, jednak najpierw będzie zmuszona odpowiedzieć sobie na ważne pytania. Czy jej własne przetrwanie skaże Haven na wieczność w mrokach Shadowlandu? Czy klucz do przyszłości skrywa się w zagadce związanej z Damenem?

Poprzednią część serii czytałam tak dawno temu, że bałam się o to czy będę pamiętać, co się wtedy wydarzyło. Nawet nie pomyślałam o tym żeby jeszcze raz czytać poprzednie części, z miejsca zabrałam się za czytanie tej. Wybrałam ją głównie ze względu na to, iż nie lubię rozpoczynać jakiejś serii, po czym zostawiać ją taką napoczętą. 

Pierwsze wrażenie, które przyszło mi kilka razy do głowy podczas lektury, to, że ta część została napisana, bo trzeba było. Nie zrozumcie mnie źle, są tutaj ważne dla serii wydarzenia, ale wydaje mi się, iż można było je wszystkie umieścić Np. w poprzednim albo następnym woluminie a ten całkowicie pominąć.

Nie mówię, że książkę czytało się nieprzyjemnie, jednakże była dość przewidywalna. Co prawda tu coś do rzeczy może mieć moja świadomość o następnej części. W moim odczuciu w tej części bohaterowie byli jacyś tacy nijacy, a tempo akcji czasami wywoływało ziewanie. 

Oczywiście dobre strony też są. Wydarzenia przedstawione były dość obszernie i w miarę ciekawie, co rekompensuje miejscowy brak akcji. Dowiedziałam się kilku bardzo ważnych informacji, które zmieniły mój pogląd na wcześniejszą historię. Kłótnie między postaciami są bardzo realistyczne i jestem w stanie wyobrazić się, jako jedna ze stron konfliktu. 

Podsumowując nie jestem jakoś specjalnie zachwycona książką, ale z drugiej strony jakoś specjalnie nudna i nieciekawa to nie była. Przy czym chcę powiedzieć, że na moją opinię o książce mogła mieć wpływ dłuższa przerwa od czytania twórczości tej autorki. Mimo wszystko jeśli ktoś tak jak ja zaczął czytać tą serię, to polecam ją dokończyć :)



Title: Night star
Author: Alyson Noel
Publisher:
Macmillan Children's Books

Pages: 320
Publication date: november 2010
Grade: 5/10
 
Synopsis: With 2 million copies of her Immortals series in print, Alyson Noel is one of the hottest paranormal teen authors writing today. NIGHT STAR continues the epic love story that has enchanted readers across the world. Ever and Damen must face bitter rivals, jealous friends and their own worst fears -- all in the hope of being together forever. NIGHT STAR is guaranteed to mesmerize fans and leave them breathlessly awaiting the sixth and final book!

The last part of this series I read such a long time ago that I was afraid I wouldn't remember how the story goes. I haven't even thought about re-reading previous parts when I started to read this book. I picked it out because I hate to start reading a series and then leave it unread.

The first thing that comes to my mind during reading is 'This book was written just because it had to!'. Don't get me wrong there are some important events for the series. However I fell that those could be put in the previous or next book, it wouldn't make any harm to the series.

I don't say that I found reading this book particularly uninteresting but it was a little bit predictable after all. I mean this could be because I knew that there is one more book. In my opinion characters were bland and the plot rate made me yawn.


On the other hand it has some good sides. The events are very well described and pretty interesting, which makes up for the local action less. I have learnt some important information that changed my outlook on the story. Quarrels between the characters are very real so I can imagine myself as one of the warring sides.

To sum up, I'm not feeling over the moon about this book but it wasn't the worst book I've read. Nevertheless I want you take into accounts that my opinion about this book can be influenced by long period of not reading this author. This means that I can't really compare this book to any previous. If you have started reading this series, than I recommend you to read this book :)


Recenzja bierze udział w Wyzwaniu paranormal-romance

11.03.2013

Recenzja: "Geneza" - Jessica Khoury Review: "Origin" - Jessica Khoury

Tytuł: Geneza
Autor: Jessica Khoury
Wydawnictwo: Wilga
Liczba stron: 512
Data wydania: grudzień 2012
Ocena: 10/10


Opis: W tajnym laboratorium, ukrytym w amazońskiej dżungli, naukowcy stworzyli nieśmiertelnego człowieka. Pia jest pierwszą istotą doskonałą, która ma dać początek nowej rasie ludzi.
W dniu swoich siedemnastych urodzin dziewczyna wymyka się spod kontroli naukowców. Na wolności spotyka Eio, chłopaka z pobliskiej wioski. Wspólnie próbują odkryć prawdę o pochodzeniu Pii. Prawdę, która zmieni ich życie na zawsze.

Tą recenzję planowałam napisać wcześniej, niestety ta książka wywołała we mnie takie emocje, że potrzebowałam ochłonąć i dopiero wtedy zabrać się za pisanie czegokolwiek.

Wybrałam tą książkę z racji tego, że jej zwiastun zapowiadał niezmiernie ciekawą lekturę, co okazało się w 100% prawdą. Fabuła jest bardzo nieprzewidywalna. Miałam takie momenty, iż na przykład byłam pewna, co się dalej wydarzy albo zaczynałam się powoli nudzić i wtem BOOM! napotykałam jakiś zwrot akcji, który rozbudzał moje zainteresowanie. Tym sposobem nie mogłam się oderwać od czytania i przebrnęłam przez książkę w ciągu jednego wieczoru.

Sam pomysł na fabułę i bohaterów jest bardzo innowacyjny. Osoby pojawiające się w tekście, są realne. Mam tu na myśli, że przez swoje zachowanie oraz osobowość można się z nimi utożsamiać. Coś, co mnie zachwyciło były opisy emocji, byłam w stanie wyobrazić sobie, co bohaterowie odczuwają. Ponad to zakończenie historii jest bardzo ciekawie zaplanowane. Trochę przed końcem wydarzenia zaczynają się rozgrywać w coraz szybszym tempie i tak pozostaje do zakończenia, które oprócz tego, że jest niespodziewane to do tego bardzo spokojne.

Co do złych stron, to nie wiem za bardzo, o czym mogę napisać, ponieważ książka, jak dla mnie jest świetna i na pewno ląduje na liście moich ulubionych powieści. Jedynym zauważonym przeze mnie błędem jest, ale to tylko czasami, występowanie drobnych nieścisłości w historii. Na szczęście nie ma to wpływu na odbiór lektury.

Podsumowując, dawno nie czytałam czegoś, co by mnie tak wciągnęło jak i wywołało we mnie tyle sprzecznych emocji. Chciałabym polecić tą książkę każdemu, a zwłaszcza osobom zainteresowanym gatunkiem paranormal. Jest ona na prawdę warta przeczytania. 


Title: Origin
Author: Jessica Khoury
Publisher:
Razorbill

Pages: -
Publication date: september 2012
Grade: 10/10

Synopsis: The jungle hides a girl who cannot die.

An electrifying action-romance that's as thoughtful as it is tragic.

Pia has grown up in a secret laboratory hidden deep in the Amazon rain forest. She was raised by a team of scientists who have created her to be the start of a new immortal race. But on the night of her seventeenth birthday, Pia discovers a hole in the electric fence that surrounds her sterile home—and sneaks outside the compound for the first time in her life.

Free in the jungle, Pia meets Eio, a boy from a nearby village. Together, they embark on a race against time to discover the truth about Pia's origin—a truth with deadly consequences that will change their lives forever. 


I was going to write a review about this sooner but the book brought up so many emotions, that I decided to wait till they settle down before writing anything.

I picked up this book because of its trailer, which indicated that it's going to be an interesting lecture. That turned out to be 100% true. Plot is very unpredictable. I had some moment, while reading it, that I thought: "Oh I know what will happen next" or I was starting to get a little bit bored. And then BOOM! there was a turning point that focused my attention back on the plot. This way I read this book during one evening.

The idea for the plot and the characters seems newly and innovative. People coming up in the text are real. I mean you can really identify with them. Something that caught my attention because of being so detailed are the descriptions of characters emotions. I was able to feel how they felt. Moreover the ending is well planned. Some time before the end the action starts going faster and it stays that way to the end, which is not only unexpected but also surprisingly peaceful.

As to drawbacks I really don't know what to say, because for me this book is great and for sure I can count it as one of my all time favourites. The one thing that I did actually notice is that sometimes plot was lacking logic and there occurred some inaccuracies. Luckily it doesn't have an impact on the reception of the book.

To sum up, for long time I haven't read something so attention grabbing and bringing round emotions. I would like to recommend this book for everybody, especially people interested in the paranormal genre. It's really worth reading.



Recenzja bierze udział w Wyzwaniu paranormal-romance

6.03.2013

Recenzja: "Cyrk nocy" - Erin Morgenstern Review: "The Night Circus" - Erin Morgenstern

Tytuł: Cyrk nocy
Autor: Erin Morgenstern
Wydawnictwo: Świat książki
Liczba stron: 432
Data wydania: październik 2012
Ocena: 6.5/10



Opis: W wędrownym cyrku dzieją się rzeczy niezwykłe, bardziej niezwykłe niż popisy akrobatów i treserów. To cyrk magiczny, w którym do pojedynku stają zakochani, a ich bronią jest wyobraźnia. Londyński reżyser Chandresh Lefèvre postanawia stworzyć cyrk. Nie przypuszcza, że stanie się on areną rozgrywek między znanym prestidigitatorem a "mężczyzną w szarym garniturze", a raczej między ich wychowankami Celią i Markiem. Młodzi, nieświadomi konsekwencji walki, którą mają ze sobą stoczyć, kreują w cyrku wiele niezwykłych, magicznych przestrzeni. To stanowi sens ich zmagań i tło ich miłości. Jednak każda potyczka zbliża ich do końca, kiedy na placu boju może pozostać tylko jedno z nich...

Po początkowym sceptycyzmie do książki jednak zdecydowałam się ją przeczytać. Początkowe wrażenie wywołane przez okładkę, to książka, która będzie napisana w mrocznym klimacie. Zapowiadała się bardzo ciekawie, ponieważ nie miałam jeszcze styczności z tego typu lekturą. 

Z ręką na sercu nie rozczarowałam się, książka jest mroczna a zarazem magiczna. Jest to przyjemna odmiana od innych książek paranormal romance, które czytuje. Fabuła jest ciekawie prowadzona i miejscami bardzo zaskakuje czytelnika. Niezmiernie zachwycającą rzeczą, dla mnie, są opisy miejsc oraz zapachów (tak wiem, że to brzmi dziwnie, ale jak przeczytacie to dowiecie się, o co chodzi :D). Działają one na wyobraźnie z pozytywnym skutkiem. Pomagają odbiorcy przenieść się do świata powieści. Ponad to szata graficzna jest urzekająca i pasująca do klimatu czytadła. 

Niestety jest też kilka aspektów książki będących rozczarowaniem. Po pierwsze bardzo trudno odnaleźć się w czasie, ponieważ występuje dużo przeskoków w datach jak również między postaciami i miejscami rozgrywania się akcji. Ponad to niektóre z wątków są pomieszane ze sobą. Bohaterowie nie zapadają w pamięć będąc mdłymi osobowościami. Najpoważniejszym zawodem było to, iż lektura nie była wciągająca. Co w moim przypadku, w dużym stopniu decyduje o odbiorze tekstu.

Podsumowując, książka zapowiadała się ciekawie i, pomimo kilku złych stron, zdołała się wybronić. Co prawda, gdyby nie okładka przyciągająca wzrok prawdopodobnie nawet nie zwróciłabym na nią uwagi. Jestem zdania, iż jeśli ktoś ma czas i chce przeczytać coś nowego z gatunku paranormal, to będzie pozycja idealna dla niego.


Title: The Night Circus
Author: Erin Morgenstern
Publisher:
Vintage  
Pages: 512
Publication date: may 2012
Grade: 6.5/10


Synopsis: The circus arrives without warning. No announcements precede it. It is simply there, when yesterday it was not. The black sign, painted in white letters that hangs upon the gates, reads: Opens at Nightfall Closes at Dawn. As the sun disappears beyond the horizon, all over the tents small lights begin to flicker, as though the entirety of the circus is covered in particularly bright fireflies. When the tents are all aglow, sparkling against the night sky, the sign appears. Le Cirque des Reves The Circus of Dreams. Now the circus is open. Now you may enter.

At first I was very sceptic towards the book I decided to read it. The first impression about the book was that the book will be magical and climatic. It promised to be interesting because I have never read a book like this before.

To be completely honest it didn't disappoint me. It's an interesting change from the paranormal romance books I read up till now. The plot is written to enchant and surprise the reader. Something immensely delightful for me were descriptions of places action took place in as well as the descriptions of smells (I know this sounds strange to you but read the book and you'll know what I mean :D). Those descriptions enable you to immerse in the books world. Moreover graphic design of the book is captivating.

However there are some aspects that were a disappointment. First of all it was very hard to keep up with the timing. There were some jumps between dates as well as characters and places. Furthermore some threads are so mixed together it's impossible to understand them. Last but not least the characters aren't memorable at all, for instance I would say they are insipid. The worst disappointment was that the book wasn't grabbing my attention, which is one of the most important factors that decide how I would pick up the text.

To sum up, the book seemed interesting and despite some bad sides it was able to stay interesting. Nevertheless if the cover wasn't so attractive I wouldn't have paid any attention to this book. In my opinion is someone has time and wants to read something new from paranormal books, it will be the perfect choice for them.  

Recenzja bierze udział w Wyzwaniu paranormal-romance

1.03.2013

Stosik #2 Stack #2

Ostatni stosik dodałam w czwartek, jednak doszłam do wniosku, że lepiej będzie jak stosiki będę dodawać w weekend, ponieważ bibliotekę i księgarnie odwiedzam w sobotę :)
Także w dzisiaj byłam w bibliotece, co zaowocowało takimi o to książkami :)


 
Od góry:
  •   "Na zawsze" - Alyson Noel - jest to ostatnia część serii "Nieśmiertelni", która zaczęłam czytać już ileś temu. Wybrałam ją głownie ze względu na to, że chciałabym w końcu skończyć czytanie tej serii.
  •  "Nocna gwiazda" - Alyson Noel - jest to przedostatnia część serii "Nieśmiertelni". Powód wypożyczenia taki sam jak wyżej :D
  •  "Kocham cię prawie aż po śmierć" - Tate Hallaway - Ta książka trafiła przypadkiem w moje ręce. Co prawda pamiętam, że trochę temu bardzo chciałam ją przeczytać, a później mi przeszło. Tak więc zobaczymy co z tego wyjdzie.
  •  "Zbuntowany książę" - Celine Kiernan - Jest to ostatnia część trylogii, którą wręcz ubóstwiam. Przeczytałam pierwszą część jak tylko została wydana, po czym tak chciałam przeczytać resztę, że znalazłam angielskiego e-booka i z powodu braku czytnika, wzięłam się za inne książki. Natomiast ostatnio znów zapragnęłam ją przeczytać. Jestem niezmiernie szczęśliwa, iż w końcu mam taką możliwość.
  •  "Królestwo cieni" -  Celine Kiernan - To natomiast jest 2 część. :)
  •  "Bogini oceanu" - P.C. Cast - Tą książkę wybrałam ze względu na to, iż jest ona przeznaczona dla starszych czytelników.
  •  "Istoty chaosu" - ,
The last stack I posted on Thursday, but I thought that weekend would be a better time to post stacks. Normally I go to book stores or library on Saturday.



  • "Night Star" - Alyson Noel - It's one before last book in The Immortals" series. The same reason as before.
  • "Almost to Die For: A Vampire Princess Novel"- Tate Hallaway - This book was chosen by accident. I remember that some time ago I wanted to read it. So we will se how it turns out. :)
  • "The Rebel Prince: Moorehawke Trilogy, Book 3"- Celine Kiernan - It’s the last book in the trilogy, which I adore. I read the first book as soon as it was published and I liked it so much that I needed to read the others immediately. I found an English e-book, but I had nowhere to read it, so I went on to read other books. So I'm very happy that I finally have the chance to read it.
  • "The Crowded Shadows - Moorehawke Trilogy 2" - Celine Kiernan - It's the second book. Same as before.
  • "Goddess of the Sea" - P.C. Cast - I ended picking up this book because of the audience for which it was written. 
  • "Beautiful Chaos - Beautiful Creatures Book 3" - Margaret Stohl, Kami Garcia - I picked this book because I really enjoyed previous two and it was available so I borrowed it.

Reklama